“Jedwabie wlóż kochana
Tańcz w blasku słońca od rana
co otula, głaszcze i rozpromienia
moment twojego odrodzenia.
Namiętność obudź w sobie kochana
By mogła zaleczyć się twoja rana,
co stoi murem przed twoim nosem
Chce zawładnąć twoim losem.
Kobiecość w prezencie dostałaś
Tej co długi czas nie miałas, bo oddałaś
Spodnie na dupę włożyłaś
drzwi do swego serca nieotworzyłaś.
Teraz jedwabie włóż kochana
Uśmiech na twarz, w pełni kąpana
Bo pełnią żeś się stała
I za to Ci gwiazd chwała”.
by Marta Czechowska